Bolesławiec: Morderstwo po pogrzebie
Po pogrzebie trójka znajomych wspominała zmarłego przy alkoholu. Wspominki przekształciły się w awanturę, a ta w brutalny atak i zabójstwo. Sprawcy grozi teraz nawet dożywocie.
Zobacz też: Dzierżoniów: Zabójstwo nad stawami
Śmierć po pogrzebie
Do tych dramatycznych zdarzeń doszło kilka dni temu w Bolesławcu.
Trójka znajomych udała się do mieszkania jednego z nich gdzie po pogrzebie, w którym uczestniczyli postanowili powspominać zmarłego.
Podczas spotkania spożywano alkohol. W pewnym momencie wspomnienia przerodziły się w sprzeczkę pomiędzy dwoma mężczyznami. Gdy żaden nie dawał za wygraną, jeden z nich chwycił za metalową rurkę i z całej siły zaczął bić nią swojego znajomego.
Towarzysząca mężczyznom kobieta wezwała na miejsce służby. Niestety, w momencie przyjazdu na miejsce policji oraz pogotowia zaatakowany 48-latek już nie żył.
Zarówno sprawca ataku jak i kobieta pijani trafili do aresztu. Kiedy wytrzeźwiali zostali przesłuchani w celu ustalenia okoliczności śmierci mężczyzny.
58-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Podejrzany trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu kara od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Zobacz też: Morderstwo w Gryfowie Śląskim. Nastolatek miał zabić własnego ojca