Poszkodowana trafiła na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej w Ostrowie Wielkopolskim, z poparzeniami głowy i górnych dróg oddechowych. Do tragicznego zdarzenia doszło w poprzedni piątek, 16 grudnia na terenie województwa dolnośląskiego.

Zobacz też: Głogów: Dziewczynka w wieku 13 lat urodziła dziecko w tamtejszym szpitalu

Stan dziewczynki jest poważny

Przyczyną poparzeń jest biokominek, a konkretnie jego płomień, który tli się podczas jego użytkowania. Biokominek to rodzaj kominka, który spala paliwo etanolowe. Często są instalowane bez komina. Główną częścią kominka jest palnik, a ten wypełniony paliwem, które może być w postaci płynnej bądź żelowej i jest bezdymne, co oznacza, że instalacja nie musi spełniać określonych norm, dopóki w pomieszczeniu panuje wentylacja.

9-letnia mieszkanka Dolnego Śląska poparzyła się płomieniem biokominka, w wyniku czego wylądowała w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Dziecko ma poparzoną głowę i górne drogi oddechowe.

Jej stan jest bardzo ciężki – przekazał Adam Stangret, zastępca kierownika SOR w Ostrowie.

Nie jest to pierwsza taka sytuacja, kiedy ktoś ucierpiał, bo do podobnego zdarzenia doszło w zeszłym roku w Poznaniu, kiedy 29-letnia kobieta dolewając paliwa do biokominka także doznała oparzeń.

Zobacz też: Kolejne ofiary tlenku węgla na Dolnym Śląsku. Nie żyje 2-letnie dziecko