Skorpion. Seryjny morderca z Dolnego Śląska - Dolnyslaskinfo.pl

Skorpion. Seryjny morderca z Dolnego Śląska

Na Dolnym Śląsku urodziło się wielu seryjnych morderców. Dziś opowiemy historię jednego z nich, Skorpiona z Góry.
Skorpion. Seryjny morderca z Dolnego Śląska
Skorpion. Seryjny morderca z Dolnego Śląska, fot. pixabay.com

Na Dolnym Śląsku doszło do wielu okrutnych zbrodni. Wiele morderstw do dziś jest niewyjaśnionych. Zabójcy, którzy zostali złapani wciąż budzą postrach wśród mieszkańców. Przedstawiamy historię seryjnego mordercy z Góry, o pseudonimie ,,Skorpion”.

Skorpion – życiorys

Skorpion, czyli Paweł Tuchlin urodził się 28 kwietnia 1946 roku w Górze. Jego dzieciństwo było bardzo trudne, ponieważ ojciec był alkoholikiem, a matka z powodu posiadania 11 dzieci nie mogła poświęcać mu tyle uwagi, ile potrzebował. Miał problemy z utrzymywaniem moczu i często sikał do łóżka w nocy. Rodzice każdego ranka sprawdzali jego materac. Jeśli był mokry bili go, ponieważ uważali, że robi to złośliwie.

Ojciec wysłał go na służbę do wojska, ale po kilku miesiącach odesłano go ze względu na problemy ze słuchem. Postanowił wtedy uciec do Gdańska, ponieważ nie chciał narażać się na bolesne kontakty z rodziną. Tam ożenił się i rozpoczął pracę jako kierowca.

W Gdańsku również po raz pierwszy popełnił przestępstwo. Zaczął od drobnych kradzieży, za które siedział około 3 lat w więzieniu. Jego żona na świat wydała dwójkę dzieci, dla których był bardzo dobry. Troszczył się o swą rodzinę, jednak historia z dzieciństwa ciągnęła się za nim, co sprawiło że rozpoczął uprawiać ekshibicjonizm.

Gdy jego seksualność dawała we znaki odkrył, że ekscytują go przestraszone kobiety. Poczuł, że sprawia mu przyjemność stosunek seksualny z przerażoną ofiarą. Pierwsze trzy kobiety, które zaatakował przeżyły, ponieważ Paweł nie zdawał sobie sprawy jeszcze z tego, jak zadawać śmiertelne ciosy.

Skorpion zabijał na terenie Gdańska i okolic. Jego pierwszą ofiarą była 18-letnia Irena, którą zabił w 1979 roku. Mężczyzna zadał jej kilkanaście śmiertelnych ciosów młotkiem w głowę. Kolejne ofiary sprawiały, że seryjny morderca czuł się bezkarny. Jego dokładność i skrupulatność z każdym morderstwem się zwiększała, dlatego milicja tak długo nie mogła ustalić zbrodniarza.

W swoich zeznaniach Skorpion podkreślił, że nigdy nie chciał zabić żadnej ze swoich ofiar. Chciał, aby były one po prostu nieruchome. Niestety kobiety próbowały uciec przed gwałtem, co wywoływało w mordercy chęć zabicia ofiary.

Moim celem nigdy nie było mordowanie kobiet. Chciałem je tylko unieruchomić. Gdyby się nie ruszały, nie musiałbym ich zabijać. 

Skorpion

Skorpion został złapany 31 grudnia 1983 roku. Powodem zatrzymania była kradzież świń. Milicjanci przeszukując jego miejsce zamieszkania odnaleźli młotek, który okazał się dowodem w sprawie oraz przedmiotem odpowiedzialnym za wszystkie morderstwa.

Sąd skazał Skorpiona na karę śmierci przez powieszenie, za 9 morderstw oraz 11 prób zabójstwa. Egzekucja została na nim wykonana 25 maja 1987 roku w areszcie śledczym w Gdańsku.

Źródło: Media

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *