Michał Dworczyk "zwołuje" sesję Sejmiku Województwa Dolnośląskiego na Twitterze. Politycy opozycji odpowiadają - Dolnyslaskinfo.pl

Michał Dworczyk “zwołuje” sesję Sejmiku Województwa Dolnośląskiego na Twitterze. Politycy opozycji odpowiadają

Większość Prawa i Sprawiedliwości w dolnośląskim sejmiku od paru dni wisi na włosku. To wszystko przez rozłam w Bezpartyjnych Samorządowcach, którzy tworzyli z PiSem koalicję rządzącą. Partia z Nowogrodzkiej nie zamierza odpuścić, dlatego ratowanie sytuacji zlecono samemu szefowi KPRM, Michałowi Dworczykowi. Dolnośląski polityk PiS postanowił przenieść sejmikową debatę na Twittera, czym wystawił się na atak polityków opozycji.
Michał Dworczyk
fot. PAP

Impas w sejmiku

Być może, już wkrótce będziemy świadkami nowego otwarcia w dolnośląskim sejmiku. Dotychczasowa większość koalicyjna tworzona przez Bezpartyjnych Samorządowców (BS) oraz Prawo i Sprawiedliwość aktualnie jest przeszłością a sytuacja w sejmiku jest dynamiczna i mocno niestabilna. Wszystko przez rozłam w dotychczas 7-osobowym klubie BS.

Bezpartyjni Samorządowcy w ostatnich dniach podzielili się na dwa kluby – klub “Bezpartyjni Samorządowcy” (BS), który tworzy 4-osobowa frakcja tzw. “buntowników”, oraz “Bezpartyjni i Samorządowcy” (BiS), czyli nowy, 3-osobowy klub pod wodzą Cezarego Przybylskiego, który utracił większość w pierwotnym klubie.

Od tego czasu mamy w sejmiku impas. Z jednej strony, opozycja utrzymuje, że to ona ma większość w radzie. Sojusz radnych Koalicji Obywatelskiej, Nowoczesnej Plus oraz buntowników z BS oznacza potencjalnie uformowanie nowej, 19-osobowej większości. Testem nowej koalicji miało być odwołanie przewodniczącego sejmiku, Andrzeja Jarocha z PiS, ale ten przełożył sesję.

Zarówno jedna, jak i druga strona nie zadowoli się półśrodkami, dlatego obecnie trwa walka o przejęcie pełni władzy. Zarówno opozycja, jak i strona rządząca, zaczęli szukać radnych, którzy z różnych powodów byliby chętni, aby zmienić barwy.

Michał Dworczyk zwołuje sesję sejmiku

PiS nie chce oddać Województwa Dolnośląskiego. Całej sprawie pikanterii dodaje też fakt, że Prawo i Sprawiedliwość wczoraj utraciło większość w świętokrzyskim sejmiku. Janusz Koza, radny sejmiku województwa świętokrzyskiego wystąpił z klubu Prawa i Sprawiedliwości. 

Sprawa dolnośląska stała się na tyle poważna, że do działania ruszył Michał Dworczyk. Polityk nie tylko szefuje Kancelarią Premiera, ale jest też jednym z najważniejszych członków dolnośląskiego PiSu. Przejęcie przez niego inicjatywy w dolnośląskich układankach wygląda tak, jakby Nowogrodzka nie wierzyła w sukces swoich radnych.

Sprawy przyspieszyły wczoraj wieczorem, kiedy szef KPRM opublikował prowokujący tweet, w którym informuje o zwołaniu nadzwyczajnej sesji sejmiku. Przy okazji wywołuje do tablicy Grzegorza Schetynę, oraz Jacka Sutryka.

Dlaczego Michał Dworczyk jest tak pewny siebie? Niewykluczone, że PiSowi udało się przeciągnąć któregoś z opozycyjnych radnych na swoją stronę. Równie dobrze to może być też zasłona dymna, a sam Dworczyk blefuje, licząc że przekona tym niektórych radnych.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Według wielu internautów, to niesmaczne, żeby Dworczyk zajmował się lokalną polityką w środku pandemii, zwłaszcza że to on jest koordynatorem do spraw szczepień z rządowego ramienia. Do wpisu odnieśli się również politycy opozycyjni, i to nie tylko ci związani z Dolnym Śląskiem. Nie zabrakło odpowiedzi Sutryka oraz Schetyny.

Grzegorz Schetyna wpis Dworczyka komentuje w swoim tweecie w mocnych słowach:

Michał Dworczyk zachowuje się jak właściciel Dolnego Śląska. Teraz zwołuje sesje Sejmiku, a najchętniej przeniósłby go do KPRM. Jeśli Pan Minister będzie we Wrocławiu, proszę zająć się pandemią, a nie walką o stołki. Już niedługo wróci Pan do Warszawy. Na stałe.

Do sprawy odnosi się także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk odpowiadając Dworczykowi:

Jestem zajęty- sorry. Ale chętnie w imieniu mieszkańców przyjmę jakiś czek dla Wrocławia. Pozdrawiam Pana Ministra

Sprawę komentuje także Aleksandra Dulkiewicz, Prezydent Gdańska:

O szczepieniach będzie? Ja też chętnie o tym z Panem Ministrem pełnomocnikiem ds. narodowego programu szczepień porozmawiam, jest kilka spraw do wyjaśnienia…

Jeszcze ostrzej sprawę komentuje poseł Sławomir Nitras wytykając Dworczykowi nieskuteczność i chaos w programie szczepień:

Pełnomocnik rzadu ds. szczepień zajmuje się lokalnymi gierkami partyjnymi. I jak ten rząd może być skuteczny? Może na tej sesji pan Michał Dworczyk wyjaśni dlaczego Dolnoślązacy muszą jeździć na Pomorze albo Mazowsze się szczepić i odwrotnie zresztą też? Dramat z wami.

Jak się okazało, dolnośląski polityk PiS nie żartował, i czwartkowe zgromadzenie rzeczywiście się odbędzie. O zaplanowanej na 1 kwietnia nadzwyczajnej sesji poinformował przewodniczący sejmikowego klubu KO, Marek Łapiński. Według radnego, decyzja o zwołaniu sesji ze stawiennictwem osobistym to:

niestosowny żart primaaprilisowy w szczycie pandemii.

Marek Łapiński, Facebook

Radni PiS do pandemii podchodzą z lekką ręką

Sami radni PiSu do pandemii podchodzą z zaskakująco lekką ręką. Zeszłotygodniowa sesja została odwołana właśnie pod pozorem ryzyka związanego z COVID-19. Ten sam wirus z kolei nie stanowił już zagrożenia w weekend, kiedy to politycy ruszyli tłumnie do kościoła, aby wręczyć Akt nadania Honorowego Obywatela Dolnego Śląska biskupowi Ignacemu Decowi. Wyróżnienie wręczył osobiście Andrzej Jaroch, a on sam opublikował zdjęcie, na którym przekazuje biskupowi akt bez założonej maseczki na usta oraz nos.

https://www.facebook.com/jaroch.andrzej/posts/3082286178653474

Jak rozstrzygnie się kwestia większości na Dolnym Śląsku? Być może, przekonamy się o tym już w czwartek.