Opuszczone miejsca na Dolnym Śląsku. Nieczynny Browar w Sobótce

W miejscowości Sobótka, w pobliżu Stawu Browarnianego stoi wysoki, opuszczony gmach dawnego browaru. Obiekt zarośnięty jest krzakami, okna w nim są wybite, a cała budowla jest w opłakanym stanie. Przed wieloma laty miejsce to tętniło życiem, a piwo produkowane w nim smakowało mieszkańcom całej okolicy. Obecnie stało się miejscem odwiedzanym przez miłośników eksplorowania opuszczonych miejsc.
Zobacz też: Opuszczone miejsca na Dolnym Śląsku. “Defil” – Fabryka Instrumentów Lutniczych w Lubinie
Działalność Browaru w Sobótce
Baron Ernst von Lüttwitz założył browar w 1817 roku. Piwo było w nim ważone metodą bawarską, a wodę do jego produkcji pozyskiwano z tzw. “Źródła Piwnicznego”. Znajdowało się ono w okolicy 1 kilometra od browaru, przy drodze do miejscowości Chwałkowa. Z inicjatywy syna właściciela – Wilhelma von Lüttwitza, w latach 1858-1859 rozbudowano browar, a następnie utworzono spółkę Gorkauer Societats Brauerei A.G.
9 kwietnia 1887 roku prawnie zarejestrowano spółkę, a jej kapitał akcyjny wyniósł 508 000 marek. Przedsiębiorstwo rozwijało się, jego pozycja finansowa była bardzo dobra, a wydajność browaru sięgała 50 000 hektolitrów piwa rocznie. Trunki cieszyły się dużą popularnością wśród mieszkańców całego Śląska.
Jakie piwo produkowano w Browarze?
Browar w Sobótce zajmował się produkcją piwa leżakowego, mocnego, słodowego oraz tzw. „koźlaka” – Jungbiera, warzonego metodą dolnej fermentacji, które było produkowane sezonowo z przeznaczeniem do spożycia w maju, wrześniu oraz w grudniu. Trunki serwowano w pobliskich lokalach gastronomicznych i restauracjach. Cieszyło się dużą popularnością, przez co otwarto oddziały w Wałbrzychu, Nowej Rudzie oraz stworzono 32 filie. Łącznie wraz z oddziałami i filiami firma zatrudniała 230 robotników oraz 17 urzędników.
Browar po zakończeniu II wojny światowej wznowił produkcje, lecz nie wytrzymał dużej konkurencji zagranicznych producentów. W wyniku tego podjęto decyzję o zamknięciu browaru w 1997 roku.
Podziemia Browaru
W podziemiach browaru panował specyficzny mikroklimat oraz dobre warunki termiczne. Pomieszczenia wykonano w sposób, aby przypominały “termos”. Duże ściany przedzielano małymi, co pozwalało na umieszczenie w wolnych przestrzeniach lodu. Obecnie wnętrza te straszą, lecz przyciągają osoby zainteresowane eksploracją opuszczonych budynków.