Do zdarzenia doszło na trasie Złotoryja – Jelenia Góra. 81-letni kierowca w pewnej chwili stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Jak się okazało, do wypadku doprowadziła pszczoła, która pojawiła się wewnątrz samochodu.

Zobacz też: Złotoryja. Rzucał talerzami i słoikami przez okno. Zniszczył cztery auta

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na trasie Złotoryja – Jelenia Góra. Z otrzymanych w telefonicznym zgłoszeniu informacji wynikało, że samochód osobowy poruszający się drogą czołowo uderzył w drzewo.

Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku

Po przybyciu na miejsce okazało się, że za kierownicą siedział 81-letni mieszkaniec Jeleniej Góry. Mężczyzna jechał od strony Złotoryi i na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze, czołowo uderzając w przydrożne drzewo. Następnie odbił się od niego i wylądował na poboczu i drugim pasie.

Na szczęście kierowcy nic się nie stało. 81-latek o własnych siłach wyszedł z samochodu i nie potrzebował pomocy medycznej. Wytłumaczył policjantom, że do zdarzenia doprowadziła… pszczoła, która wleciała do wnętrza samochodu. Kierowca próbował wypłoszyć ją w trakcie jazdy, w efekcie czego stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo.

Zobacz też: Pijany kierowca wjechał w grupę ludzi pod kościołem

Funkcjonariusze apelują, aby zachowywać szczególną ostrożność na drodze. Jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji, najbezpieczniej jest zatrzymać się na poboczu i dopiero wtedy zacząć płoszenie owada.