Kolizja na autostradzie

Wypadek miał miejsce po godzinie 22:00 na 181 kilometrze autostrady A4 w kierunku Wrocławia. Wszystko zaczęło się od kierowcy Porsche, który wjechał w środkowe barierki po tym, jak doszło do kontaktu z innym uczestnikiem ruchu.

W wyniku zderzenia samochód nie był zdolny do dalszej jazdy. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. Wkrótce po tym, jak zgłoszono sytuację służbom, w samochód wjechały dwa inne pojazdy – osobówka oraz autobus na pokładzie którego znajdowali się uchodźcy. Wszystkie 3 samochody zostały uszkodzone podczas stłuczki. Szczęśliwie, pasażerowie Porsche zdążyli opuścić samochód zanim doszło do kolejnych zderzeń.

Zobacz też: Wypadek na trasie Strzelin-Wrocław. Samochód przekoziołkował przez drogę

Autostrada A4 była nieprzejezdna tak długo, aż nie usunięto z niej uszkodzonych pojazdów. Według portalu Strzelin 998, ruch w kierunku Wrocławia przywrócono dopiero około godziny 5 nad ranem. Żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł poważnych obrażeń.

Według wstępnych ustaleń, kierowca pierwszego pojazdu zasnął za kółkiem, przez co najpierw uderzył w samochód dostawczy, a potem w barierki.