Do zdarzenia doszło w środę ok. godz. 18:30. Wtedy właśnie straż pożarna w Oleśnicy otrzymała zgłoszenie o wybuchu w jednym z zakładów na terenie Oleśnicy. Na miejscu okazało się, że prowadzone były prace spawalnicze, w trakcie których doszło do wybuchu.

Gdy strażacy dojechali na miejsce nad zakładem unosił się słup czarnego dymu, widać było, że sytuacja jest poważna. Pierwsza faza działań była dla strażaków bardzo groźna, na miejscu bezpośrednio po sobie wybuchały butle z gazem.

Z miejsca udało się ewakuować poszkodowanego 50-letniego mężczyznę. Okazało się, że doznał on rozległych oparzeń 2 i 3 stopnia obejmujących aż 70 proc. ciała mężczyzny. Strażakom kilka godzin zajęło opanowanie zagrożenia, pracując w specjalnych aparatach, które chroniły układ oddechowy ostatecznie wynieśli znalezione butle z gazem, które następnie schłodzili.

Teraz policja rozpocznie badanie okoliczności wypadku, celem ustalenia jego przyczyny..