Wrocławska Ekostraż ratuje ukraińskie zwierzaki. “Zdążyliśmy w ostatniej chwili”
Wojna w Ukrainie cały czas trwa i codziennie zbiera swoje krwawe żniwo. Kraj, który został zaatakowany przez Rosję 24 lutego 2022 roku, przez cały czas zmaga się z ostrzałami i walką na froncie. Z powodu wojny cierpią nie tylko ludzie, ale również zwierzęta – i to właśnie im pomaga wrocławska Ekostraż.
Zobacz też: Znęcał się nad zwierzętami. Funkcjonariusze odebrali mu cztery psy
Pomoc Ukrainie trwa w zasadzie od pierwszego dnia wojny. Na Dolnym Śląsku wsparcie i bezpieczeństwo znalazło wiele potrzebujących rodzin – część z nich wróciła już do domu, niektórzy jednak zdecydowali się pozostać w Polsce na stałe. Pomocy potrzebują również zwierzęta. Te, które razem z właścicielami uciekły przed wojną za granicę, i te, które pozostały na miejscu.
Wrocławska Ekostraż ma za sobą kolejny transport zwierzaków z Ukrainy. Tym razem uratowano koty, które zostaną wyleczone i trafią do adopcji. Ratunek przyszedł dosłownie w ostatniej chwili – koty dotarły do Wrocławia w niedzielę, a we wtorek Ukraina ponownie była pod zmasowanym ostrzałem Rosji.
Zbierała je z ulic nasza przyjaciółka Kateryna, która w tamtych trudnych warunkach przychylała im nieba. Wiele z nich przed wojną nie żyło na ulicach, miało normalne domy, które runęły przez wybuchy jak domki z kart.
Przejechały przez Ukrainę setki kilometrów. Zdążyły w ostatniej chwili, bo dziś Rosja po raz kolejny bezpardonowo i krwawo zaatakowała Ukrainę. W dzisiejszych warunkach ich ratunek nie byłby już możliwy.
Ekostraż (facebook)
Koty, które przybyły z ogarniętej wojną Ukrainy, wymagają kastracji i leczenia. Wiele z nich cierpi na liczne choroby, m.in. choroby układu oddechowego, zapalenie trzustki czy zarobaczenie. Przejdą również kwarantannę, a po wszystkim będą gotowe do adopcji.