Wałbrzych: Mężczyzna, który znęcał się nad szczeniakiem usłyszał zarzuty
Sprawa została ujawniona w maju bieżącego roku przez Fundację Na Pomoc Zwierzętom z Wałbrzycha. Przedstawiciele organizacji powiadomili policję, że w jednym z mieszkań przy ul. 11 Listopada dochodzi do znęcania się nad zwierzęciem.
Zobacz też: Oława: Daniel zaplątał się w porzucony w lesie dywan. Zwierzę było wycieńczone
Znęcał się nad psem
Gdy policjanci zjawali się we wskazanym mieszkaniu, ich oczom ukazał się przerażający widok. W łazience był zamknięty wychudzony i schorowany pies razy bokser, który miał znaczne trudności z poruszaniem się. Na szyi psa znajdowała się obroża elektryczna.
33-latek poinformował policjantów, iż trzy tygodnie temu pies wyskoczył z okna, jednak nie zauważył, żeby odniósł jakiekolwiek obrażenia i nie poddał go żadnemu leczeniu.
– przekazała asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
Ostatecznie udało się doprowadzić sprawę do końca, a 33-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Pysio, bo takie imię otrzymał uratowany pies, powoli dochodzi do siebie. Zwierzak trafił pod opiekę fundacji i współpracujących z nią weterynarzy. Przeszedł operację i powoli odzyskuje radość życia, jednak dojście do pełnej sprawności fizycznej i psychicznej z pewnością zajmie mu trochę czasu.