Wczoraj wieczorem po raz kolejny doszło do groźnej sytuacji w Zagłębiu Miedziowym. W jednym z kopalni KGHM doszło do wstrząsu.

Spółka poinformowała, że wczoraj około godz. 18:00 w Kopalni “Polkowice-Sieroszowice doszło do tąpnięcia o sile 3,5 stopnia w skali Richtera.

Zobacz też: Tragedia w KGHM. Nie żyje 23-letni pracownik

Sprawą zajmie się teraz specjalnie powołana do tego zadania komisja.

Nikt nie ucierpiał

Wedle informacji mieszkańców tej części Zagłębia Miedziowego, wstrząs był odczuwalny nawet w pobliżu przestrzeni mieszkalnej.

KGHM poinformował, że żadnemu z pracowników nic się nie stało, a na zagrożonym terenie nie znajdował się wtedy żaden z górników.

Epicentrum tąpnięcia miało swoje miejsce w okolicach oddziału G-64 na terenie kopalni “Polkowice-Sieroszowice.