Mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego w 2016 roku podpisał umowę z leasingodawcą, powołując się przy tym na fałszywe dane osobowe. Mężczyzna nie chciał zwrócić pojazdu, który był objęty umową leasingową. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z dzierżoniowskiej jednostki.

Po pięciu latach, na podstawie zebranych materiałów dowodowych oraz wnikliwej pracy zatrzymali 47-letniego mieszkańca Bielawy. Mundurowi postawili mu zarzuty oszustwa i przywłaszczenia.

Samochód marki Toyota wart 86 715 złotych powinien znajdować się w dyspozycji podmiotu finansującego. Nie był to jedyny przedmiot, który mężczyzna nabył drogą oszustwa. W jego posiadaniu była przyczepa o wartości 24 600 złotych.

Grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności.