Rasistowska afera w meczu Śląska Wrocław. Mecz został przerwany - Dolnyslaskinfo.pl

Rasistowska afera w meczu Śląska Wrocław. Mecz został przerwany

Karygodne obrazki na meczu w Nowym Sączu. Kibice Śląska Wrocław skandowali rasistowskie okrzyki w kierunku piłkarza rywali.
Maissa Fall / fot. media

We wczorajszym meczu Śląska Wrocław w Pucharze Polski doszło do przykrego incydentu. Kibice drużyny z Wrocławia skandowali rasistowskie okrzyki w stronę zawodnika Sandecji Nowy-Sącz, Maissy Falla. W efekcie mecz został przerwany w trakcie serii rzutów karnych.

W spotkaniu w ramach Pucharu Polski stroną dominującą od pierwszych minut był Śląsk. Przyjezdni nadawali tempo gry w meczu z rywalem z niższej klasy rozgrywkowej, a swoją dominację udowodnili już w 23 minucie. Gola na bramkę zamienił Yeboah, któremu asystował Rzuchowski.

Zobacz też: Śląsk Wrocław zaprezentował nowe stroje. Klub ze stolicy ma nowego partnera technicznego

Po zmianie stron do głosu zaczęła dochodzić Sandecja, która wyrównała wynik meczu za sprawą Kosakiewicza w 64 minucie starcia. Żadna z drużyn nie potrafił zdobyć już później bramki, a to oznaczało, że potrzebna będzie dogrywka, aby wyłonić ćwierćfinalistę.

W niej na gole musieliśmy czekać do ostatnich minut meczu. Najpierw jedenastkę na gola zamienił Quintana. W tym momencie wszyscy myśleli, że Śląsk raczej nie ma szans przegrać tego meczu. Tymczasem w doliczonym czasie gry dogrywki ponownie wyrównał Kosakiewicz. To oznaczało, że odbędzie się seria rzutów karnych.

Rasistowskie okrzyki w serii jedenastek

Z jedenastego metra lepiej strzelali gracze WKS-u, lecz nie udało się dokończyć serii rzutów karnych. Gdy do piłki podchodził Maissa Fall kibice z Wrocławia zaczęli skandować w jego kierunku rasistowskie okrzyki.

Nie wiemy, czy kapitan zespołu gospodarzy starał się wywołać w tej sprawie reakcje sędziego. Wiemy, że po tym incydencie postanowił zebrać swoich kolegów z drużyny i wspólnie opuścili płytę boiska przed zakończeniem serii jedenastek.

W efekcie serii rzutów karnych nie udało się dokończyć i sędzia postanowił przerwać spotkanie. Dzisiaj rano Śląsk Wrocław opublikował oświadczenie w tej sprawie.

WKS Śląsk Wrocław oświadcza, iż stanowczo potępia wszelkie formy mowy nienawiści podczas widowisk sportowych. Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek przejawów dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, religię, światopogląd, jak i agresji słownej w związku z przynależnością klubową.

Jesteśmy zawiedzeni, że z powodu decyzji członków drużyny gospodarzy o zejściu z boiska, w momencie prowadzenia wrocławian 2:1 w serii rzutów karnych, spotkanie nie zostało dokończone w sportowy sposób. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że regulamin rozgrywek jednoznacznie określa procedurę postępowania w przypadku nieodpowiednich zachowań, jednak w tej sytuacji nie wdrożono jakichkolwiek środków przewidzianych w przepisach.

czytamy w oświadczeniu

Na ten moment nie wiemy jak do tej sprawy odniesie się Polski Związek Piłki Nożnej. Oznacza to, że fani polskiej piłki muszą jeszcze poczekać zanim oficjalnie dowiemy się jaka będzie decyzja związku.

Źródło: media

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *