Śląsk walczy o utrzymanie. Fatalny sezon Wrocławian

Ostatnie miesiące w wykonaniu Wojskowych to prawdziwa katastrofa. WKS po raz ostatni wygrał w listopadzie, a w obecnej rundzie ma problemy ze strzelaniem bramek. Kibice kompletnie inaczej wyobrażali sobie ten sezon, zwłaszcza że Śląsk rozpoczynał go od walki o miejsce w europejskich pucharach. Za mizerne wyniki swoim stanowiskiem zapłacił w zeszłym tygodniu były już trener Wrocławian, Jacek Magiera.

Zobacz też: Śląsk Wrocław. Jacek Magiera opuszcza klub

Nowym szkoleniowcem został Piotr Tworek. We Wrocławiu wszyscy liczyli na to, że efekty pracy z nowym trenerem będą widoczne już w ten weekend. Niestety, zaledwie kilka dni ze znanym z Warty Poznań trenerem to za mało, aby Śląsk powrócił do regularnego wygrywania. Niedzielny mecz z Radomiakiem był w wykonaniu Śląska wyjątkowo mizerny, a oliwy do ognia dolewa fakt, że WKS zmarnował rzut karny. Ostatecznie Śląsk tylko zremisował 0:0, chociaż patrząc na przebieg spotkania kibice powinni cieszyć się, że nie wyszli ze stadionu pokonani.

Zobacz też: Śląsk Wrocław z nowym trenerem. Kim jest Piotr Tworek?

Po kolejnym meczu bez wygranej wokół klubu narasta frustracja, i tyczy się to nie tylko kibiców. Głos po wczorajszym meczu zabrał Jacek Sutryk, prezydent miasta Wrocław, które jest głównym udziałowcem w klubie.

W trakcie różnych dzisiejszych obowiązków udało się wpaść na drugą połowę meczu WKS Śląsk Wrocław. Niestety słaby remis – i choć nie są to dzisiaj sprawy najważniejsze, w kontekście wydarzeń na Ukrainie, to publicznie wyrażam złość. Proszę Zarząd i cały management klubu o szybką reakcję i plan naprawczy, zanim ja to zrobię.

Jacek Sutryk, Facebook

Wrocławski klub z dorobkiem 27 punktów zajmuje 15. miejsce w tabeli. Nad znajdującą się w strefie spadkową Wisłą Kraków ma zaledwie 3 punkty przewagi. Szansa na poprawę swojej sytuacji już w najbliższą sobotę, kiedy to Śląsk zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Płock. Początek spotkania o 12:30.