Mateusz Gamrot coraz bliżej walki o mistrzowski pas! Tak możemy skwitować starcie polskiego zawodnika z Ormianinem, Armanem Carukjanem.

Przed rozpoczęciem pojedynku Polak miał serię 3 zwycięstw z rzędu, natomiast jego przeciwnik 5 wygranych z rzędu. Dla naszego reprezentanta starcie to miało ogromne znaczenie, ponieważ pozwoliło mu wskoczyć do Top 10 rankingu UFC.

Od samego początku walki to Ormianin był stroną dominującą. Regularnie dyktował on tempo walki, a w drugiej minucie starcia udało mu się nawet obalić przeciwnika. Druga i trzecia runda również były w głównej mierze pokazem Carukjana. Gamrot szukał swoich okazji na atak oraz obalenie przeciwnika, lecz za każdym razem Ormianin wychodził z tego obronną ręką.

Zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów.

Sytuacja w oktagonie zaczęła się zmieniać od 4 rundy – im dłużej trwała walka tym lepszą dyspozycję pokazywał Gamrot, który stłamsił swojego przeciwnika w czwartej rundzie.

W ostatniej rundzie starcia Polak w zasadzie przypieczętował swoje zwycięstwo. Pod sam koniec walki popisał się wspaniałą akcją zapaśniczą, która znacząco wpłynęła na punkty, które otrzymał od sędziów.

Ostatecznie Gamrot wygrał jednogłośną decyzją sędziów na punkty. Każdy z arbitrów punktował 48:47 dla kudowianina.

Zwycięstwo to pozwoliło naszemu reprezentantowi wskoczyć do czołowej dziesiątki rankingu UFC, a to z kolei powoduje, że szanse na walkę o pas mistrzowski znacząco wzrosły.