Pan Stanisław jeszcze kilka lat temu startował w zawodach lekkoatletycznych. Najstarszy lekkoatleta nie uprawia już sportu, teraz cieszy się życiem, jakie wiedzie na emeryturze. Pan Stanisław jest pełen pogody ducha i nadal ma w sobie dużo życiowej energii.

Na sport nigdy nie jest za późno

Stanisław Kowalski urodził się w 1910 roku, a swoją karierę sportową rozpoczął dopiero w 2014 roku, czyli w wieku… 104 lat. To wcale nie przeszkodziło mu w pobiciu rekordu na Mistrzostwach Polski Weteranów w Lekkiej Atletyce. Wynikiem 7.50 ustanowił rekord Europy w kategorii M 100 w rzucie dyskiem,

Pan Stanisław ustanowił także nowe rekordy Polski oraz rekordy Mistrzostw Polski w pchnięciu kulą (4, 27), rzucie dyskiem (7,50) i biegu na 100 m. (34, 50). Jego ostatni debiut miał miejsce na XXV Halowych Mistrzostw Polski Weteranów w Lekkiej Atletyce w Toruniu, 12 marca 2016 roku.

Z okazji urodzin Wicestarosta Świdnicki Zygmunt Worsa złożył solenizantowi serdeczne życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz dobiegnięcia do kolejnej setki. Pana Stanisława odwiedził także Wacław Kroczek z Gerontology Research Group – międzynarodowej organizacji non profit zajmującej się badaniami nad starzeniem się ludzi i procesami z tym związanym.

Pan Stanisław otrzymał certyfikat potwierdzający, że jest on najstarszym mieszkańcem Dolnego Śląska, najstarszym żyjącym mężczyzną w Polsce, 3 najstarszym mieszkańcem w Polsce, 4 najstarszym żyjącym Europejczykiem oraz 13 najstarszym żyjącym mężczyzną na świecie.