Dzielnicowi z gminy Bardo otrzymali zgłoszenie o sowie, która błąkała się w okolicy drogi krajowej nr 8. Zwierzę miało mieć uszkodzone skrzydło, istniało również zagrożenie, że może paść ofiarą nieuważnych kierowców. Konieczna była szybka interwencja.

Zobacz też: Oława: Daniel zaplątał się w porzucony w lesie dywan. Zwierzę było wycieńczone

Puszczyk błąkał się przy ruchliwej drodze

Sowę na szczęście udało się szybko namierzyć. Po przybyciu we wskazane miejsce okazało się, że zwierzę rzeczywiście ma złamane skrzydło i nie może latać, dlatego też znajduje się w tak nietypowym miejscu.

Przy ruchliwej drodze o tragedię było bardzo łatwo. Policjanci zabrali więc przestraszonego i osłabionego puszczyka z drogi i zabezpieczyli go. Następnie znaleźli miejsce, w którym sowa będzie mogła spokojnie dojść do siebie – Ośrodek Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Puchaczówka”. Tam zajmą się nią specjaliści, którzy mają doświadczenie w leczeniu tego typu zwierząt.

Zobacz też: Ciche ofiary wojny. DIOZ ratuje zwierzęta spod ukraińskiej granicy