Przewodniczący nie zwołał posiedzenia

Do prokuratury złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Przewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego Andrzej Jaroch nie zwołał nadzwyczajnego posiedzenia, o które wnioskowali radni z opozycji. Miał obowiązek dokonać to w ciągu 7 dni. Przewodniczący zwołał je na dzień 1 lutego, uzasadniając to… feriami. Ostatni dzień, w którym Przewodniczący powinien był zwołać posiedzenie to 15 stycznia. Podczas posiedzenia ma być podjęta trzecia próba odwołania przewodniczącego Andrzeja Jarocha.

“Przesunięcie terminu posiedzenia wynika jedynie z tego, że część radnych jest teraz na feriach z dziećmi”

– wskazuje Przewodniczący Andrzej Jaroch

„Być może przewodniczący Andrzej Jaroch liczy na jakieś siły, które przyjadą tutaj i ochronią go przez dwa tygodnie, zbudują tutaj zasieki przed tym budynkiem, nikogo nie wpuszczą z opozycji, albo jakikolwiek inny scenariusz planuje, ja nie wiem na co może liczyć. Naszym zdaniem przewodniczący sejmiku powinien podać się do dymisji”

– powiedział podczas konferencji prasowej Przewodniczący Regionu Dolnośląskiego PO RP Michał Jaros

Przeczytaj także: Powołano Dolnośląski Zespół Parlamentarny. Przewodniczy mu Poseł Michał Jaros

Ostatni dzień, w którym Przewodniczący powinien był zwołać posiedzenie to 15 stycznia. Podczas posiedzenia ma być podjęta trzecia próba odwołania przewodniczącego Andrzeja Jarocha. Działacze Platformy Obywatelskiej poza zawiadomieniem prokuratury złożyli też wniosek o wszczęcie kontroli w trybie nadzoru do wojewody dolnośląskiego.

Przeczytaj także: Wojewoda Jarosław Obremski podał się do dymisji