W naszym regionie na przestrzeni wieków dochodziło do wielu bitew i walk, nic więc dziwnego, że regularnie znajdowane są niewybuchy i pozostałości materiałów wybuchowych. Tym razem jednak odkryto nie jedną sztukę, a cały arsenał.

Zobacz też: Bolesławiec: W mieście znaleziono niewybuchy. Ewakuowano 3 tysiące osób

Szokujące odkrycie w lesie pod Wołowem

Niewybuchy znaleziono na terenie kompleksu leśnego w gminie Wińsko. Jeden z mieszkańców powiatu górowskiego poinformował o nietypowym znalezisku służby. Na miejscu natychmiast zjawili się policjanci, którzy wspólnie z leśnikami zabezpieczyli cały teren, tak, aby nikomu nie stała się krzywda.

Następnie do pracy przystąpili wezwani przez policję saperzy z 4. Głogowskiego Batalionu Inżynieryjnego. Na miejscu pojawił się również patrol saperski z 23. Pułku Artylerii z Bolesławca. Działania trwające dwanaście dni doprowadziły do naprawdę szokującego odkrycia – w lesie znaleziono prawie 800 min przeciwpancernych, ponad 300 min przeciwpiechotnych, ponad 3500 zapalników, 32 stukilogramowe bomby lotnicze oraz 37 zapałów. Wszystkie materiały pochodziły z czasów II Wojny Światowej.

Dwie bomby musiały zostać zdetonowane na miejscu, ponieważ ich stan nie pozwalał na bezpieczny transport. Przez cały czas trwania akcji kompleks leśny całodobowo zabezpieczali policjanci, którzy przypominają, jak należy postępować ze znaleziskami.

O szczególną ostrożność apelujemy teraz, gdy wiosenną porą coraz więcej osób wybierać będzie spędzanie czasu na spacerze w lesie. Gdy zauważymy miejsce niebezpiecznego znaleziska, należy wyraźnie je oznaczyć, następnie zabezpieczyć przed dostępem osób trzecich i niezwłocznie przekazać informację odpowiednim służbom- patrolowi saperskiemu lub Policji.

– przypomina mł. asp. Janusz Rosa z KPP Wołów.

Zobacz też: Lubań: W środku lasu znaleziono niewybuchy z czasów II Wojny Światowej