Milicz: Przyszedł na przesłuchanie, okazało się, że jest poszukiwany przez policję - Dolnyslaskinfo.pl

Milicz: Przyszedł na przesłuchanie, okazało się, że jest poszukiwany przez policję

Mężczyzna przyszedł na rutynowe przesłuchanie, ale zapomniał, że jest poszukiwany. Prosto z komendy trafił do aresztu śledczego.
Milicz: Przyszedł na przesłuchanie, okazało się, że jest poszukiwany przez policję /fot. Policja Dolnośląska
Milicz: Przyszedł na przesłuchanie, okazało się, że jest poszukiwany przez policję /fot. Policja Dolnośląska

Na Komendzie Policji w Miliczu pojawił sie mężczyzna, który miał zostać przesłuchany w pewnej sprawie. Okazało się jednak, że nie będzie mógł tak łatwo opuścić placówki, ponieważ miał aż pięć nakazów doprowadzenia do aresztu śledczego.

Zobacz też: Milicz: Kierowca prawdpodobnie zasłabł za kierownicą i… wjechał komuś do pokoju

Kilka dni temu na milicką komendę zgłosił się mężczyzna, który miał zostać przesłuchany w jednej z toczących się spraw. 36-letni mieszkaniec Milicza zapomniał jednak, że wizyta na komendzie może być dla niego wyjątkowo problematyczna.

W trakcie czynności procesowych dane mężczyzny zostały sprawdzone w policyjnej bazie danych. Wówczas okazało się, że jest poszukiwany na podstawie aż pięciu nakazów zatrzymania i doprowadzenia do najbliższego aresztu śledzczego.

Policjanci ustalili, że mężczyzna jest poszukiwany przez sądy rejonowe z Wielunia, Chrzanowa i Milicza oraz przez prokuraturę z Chrzanowa i przez Komendę Miejską Policji w Jaworznie.

– informuje podinsp. Sławomir Waleński.

Mężczyzna natychmiast został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia trafił do Aresztu Śledczego we Wrocławiu.