Domowa awantura zakończyła się brutalnym aktem przemocy, którego ofiarą padł pies rasy amstaff. Pijany 21-latek podczas kłótni z partnerką wyrzucił ich psa przez okno z trzeciego piętra. Zwierzę zginęło na miejscu.

Zobacz też: Dramat zwierząt pod Kamienną Górą – martwe zwierzaki i zaniedbany pies

Według ustaleń policji, mężczyzna, będąc pod silnym wpływem alkoholu, zachowywał się wobec kobiety agresywnie i wulgarnie. W chwili, gdy zorientował się, że partnerka próbuje wezwać pomoc, chwycił trzyletniego amstaffa i wyrzucił go przez okno. Pies zginął w wyniku upadku na betonowe podłoże.

Na miejscu tragedii interweniowała policja oraz technik kryminalistyki. Przeprowadzono oględziny z udziałem lekarza weterynarii. 21-latek został zatrzymany, a wobec kobiety uruchomiono procedury ochronne związane z przemocą domową.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty znęcania się nad partnerką oraz zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Dramat psa. Zwierzę była skrajnie wycieńczone