Do zdarzenia doszło w czwartek, 19 października, tuż po godzinie 10:00 rano. Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Lublinie otrzymali zgłoszenie dotyczące pożaru w jednym z mieszkań przy ul. Topolowej.

Zobacz też: Lubin: Zatrzymano pedofila. Ukrywał się we Wrocławiu!

Seniorka w niebezpieczeństwie

Policjanci szybko dojechali pod wskazany adres i zauważyli kłęby dymu, które wydobywały się z okna mieszkania na trzecim piętrze. Mimo zagrożenia zdrowia i życia, weszli do zadymionego lokalu.

Ogromny, duszący dym i ogień utrudniał zlokalizowanie właścicielki mieszkania, jednak funkcjonariusze jak najszybciej starali się do niej dotrzeć. Zastali kobietę w jednym z pokoi, próbującą jeszcze na własną rękę gasić pożar.

– przekazała asp. szt. Sylwia Serafin.

Kobietę udało się bezpiecznie wyprowadzić z mieszkania. Po chwili na miejsce dotarli strażacy, którzy rozpoczęli gaszenie pożaru. Policjanci natomiast kontynuwali ewakuację pozostałych lokatorów. Dwie osoby – 66-letnia właścicielka mieszkania i jej 22-letnia sąsiadka w wyniku odniesionych obrażeń zostały przetransportowane do szpitala.

Pierwsze ustalenia wskazują na to, że do pożaru doprowadził żar z papierosa, który spadł na poduszkę. Dokładniejsze okoliczności całego zdarzenia ustalą śledczy.

Zobacz też: W Gryfowie Śląskim doszło do pożaru. Ewakuowano ponad 120 osób