Łozina: Autobus zakopał się w polu. Kierowca chciał pojechać na skróty
Ugrzązł mu autobus w polu. Postanowił uciec
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Łozinie koło Wrocławia. Autobus gminny został znaleziony w polu. Jak się okazało był prowadzony przez Ukraińca, który chcąc skrócić sobie drogę wjechał autobusem w pole. Niestety pojazd nie dawał się ruszyć, więc mężczyzna z niego wyszedł.
Przeczytaj także: Wałbrzych: W mieście pojawią się autobusy na wodór
W nocy w Jaskonowicach kończył trasę autobus linii 934. Jego kierowca chciał wrócić, więc zaczął kierować się do Łoziny przez miejscowość Kępa. Droga jednak była zamknięta, ale znak zakazu nie dotyczył autobusów. Kierowca dojechał do miejsca remontu, więc patrzy na GPS. Pokazuje mu on, że może dojechać do łoziny skręcając w lewo. Niefortunnie przez to zakopał się jednak w polu ze względu na ciemność i błędy w lokalizacji GPS.
Dnia kolejnego podjęto próby wydobycia autobusu. Doszło jednak do przechylenia całego pojazdu.