Ciekawostki historyczne z Dolnego Śląska: Wrocławski książę był o krok od zostania królem Polski - Dolnyslaskinfo.pl

Ciekawostki historyczne z Dolnego Śląska: Wrocławski książę był o krok od zostania królem Polski

Historia Dolnego Śląska skrywa całą masę ciekawostek. Wiedzieliście, że pewien wrocławski książę niemal został królem Polski?
fot. pxhere

O pewnym wydarzeniu w historii Polski zwanym – Rozbiciem Dzielnicowym w szkole słyszał chyba każdy. W trakcie edukacji nie dowiadujemy się jednak o tym okresie zbyt wiele – słyszymy, że zapoczątkowała je śmierć Bolesława III Krzywoustego, a zakończyła koronacja Władysława I Łokietka.

Rozbicie Dzielnicowe jest jednak niesamowicie ciekawym okresem, pełnym wielu ciekawostek oraz “zwrotów akcji”. Okres ten był swoistą “Grą o Tron” w polskiej historii, gdzie piastowscy książęta nieustannie rywalizowali o władzę w kraju. Walka ta była bardzo zacięta, a o jej wyniku decydowały najmniejsze detale. Wiedzieliście, że niewiele zabrakło, aby zamiast Władysława Łokietka królem został książę wrocławski? Gdyby nie jedno wydarzenie historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej…

Henryk IV Prawy w walce o polski tron.

W rozbitej Polsce istniało przeświadczenie, że nie da się kontrolować całego kraju bez kontrolowania stolicy – Krakowa. Każdy, kto marzył o zdobyciu korony dla siebie i restauracji Królestwa Polskiego musiał rządzić księstwem krakowskim.

Walka o tron rozpoczęła się w momencie śmierci Leszka Czarnego, czyli dotychczasowego władcy Krakowa. Henryk IV Prawy, książę wrocławski uważał wyżej wymienionego szlachcica za uzurpatora, a sam rościł sobie prawa do właśnie tej dzielnicy Królestwa Polskiego. Henryk, który do tej pory był jednym z najsilniejszych Piastów miał więc otwartą drogę do walki o tron po śmierci Leszka Czarnego.

Najpoważniejszym rywalem dla wrocławskiego księcia w walce o tron był władca Płocka – Bolesław. Mazowieckiemu arystokracie nie udało się jednak opanować stolicy kraju, która była dzielnie broniona przez sojusznika Henryka – kasztelana Sułka. Sam książę Płocka szybko zrezygnował ze starań o koronę, a swoje dziedzictwo przekazał bratu – Władysławowi Łokietkowi. Ten ani myślał odpuścić walki o tron. Kujawski książę w wojnie z Henrykiem dał radę nawet opanować na chwilę Kraków, lecz przewaga sił wrocławsko-głogowsko-opolsko-ścinawskich była zbyt silna.

Władysław Łokietek był jednak zmuszony uciec z Krakowa. Spowodowane to było układem pomiędzy Henrykiem IV a krakowskimi mieszczanami, którzy podstępem zdradzili kujawskiego księcia i zmusili go do ucieczki. Henryk został więc przywitany przez krakowską szlachtę oraz mieszczaństwo jako wybawiciel.

Korona na wyciągnięcie dłoni.

Po opanowaniu Krakowa Henryk bardzo szybko przystąpił do przygotowań do uzyskania tytułu króla. Wysłał on swojego posła do papieża, aby ten ściągnął z niego klątwę, czyli ekskomunikę. Posłaniec miał również negocjować z papieżem jego aprobatę dla koronacji Henryka. Proces ten wymagał jednak długich negocjacji, a także niemałej ilości pieniędzy, aby przekonać głowę Kościoła.

Gdy w 1290 roku wydawało się, że korona jest na wyciągnięcie dłoni, a negocjacje z Rzymem są już w zasadzie skończone…Henryk zmarł.

Według relacji styryjskiego kronikarza – Ottokara pretendent do korony został otruty. Według kronikarzy najprawdopodobniej przyczyną śmierci władcy była trucizna. Te same kroniki typują również zleceniodawcę otrucia. Według nich odpowiedzialnym za to miał być król Czech – Wacław II. Czeski władca miał preferować Przemysła II, księcia kaliskiego jako polskiego króla.

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *