Ceramiczne naczynia i dekoracje pochodzące z Bolesławca, pokryte charakterystycznym wzorem to produkty, które cieszą się niezwykłą popularnością zarówno wśród polskich, jak i zagranicznych pasjonatów dobrego designu. Bolesławiecka ceramika ma swoją wypracowaną przez lata renomę i stała się na tyle rozpoznawalna, że trudno pomylić ją z wyrobami z innych miast.

Zobacz też: 5 ciekawostek i tajemnic z Dolnego Śląska

Ceramika bolesławiecka to wyroby o charakterystycznej, brunatno-szklistej barwie, polewane białym szkliwem skaleniowym. Rozwój produkcji ceramiki w tym miejscu datuje się na przełom XVIII i XIX wieku. Produkty z Bolesławca stały się na tyle popularne i charakterystyczne dla Polskiej tradycji i kultury, że w 2017 roku para prezydencka wręczyła je w prezencie odwiedzającym nasz kraj Księciu Williamowi i jego żonie, Kate Middleton.

Ceramika bolesławiecka ma trafić na listę UNESCO

Teraz cenne wyroby mają trafić na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Wniosek poparli bolesławieccy artyści, producenci, mieszkańcy, rzemieślnicy i samorządowcy. Bolesławiecka ceramika jest oczywiście dziedzictwem materialnym, jednak to nie konkretne naczynia mają podlegać ochronie, a cały sposób produkcji i charakterystyczna stylistyka. Ma być również chroniona jako produkt, który wytwarzany jest jedynie w określonym miejscu lub regionie.

Wpisanie ceramiki bolesławieckiej na listę UNESCO to długotrwały proces, który może potrwać kilka lat. Warto jednak walczyć o ochronę produktu regionalnego, który pochodzi z Dolnego Śląska, a jest rozpoznawalny praktycznie na całym świecie.

Zobacz też: Dolny Śląsk obecny na Wystawie Światowej EXPO