Zapadł wyrok w sprawie głośnego wypadku, do którego doszło w 2019 roku. 80-letnia wówczas kierująca poruszała się drogą z Lubina do Wrocławia, gdy w pewnym momencie zjechała na przeciwległy pas ruchu. Pasem tym jechała grupa motocyklistów.

Zobacz też: Prowadził motocykl niedopuszczony do ruchu, bez OC i pod wpływem alkoholu. 21-latek odpowie przed sądem

Jeden z motocyklistów zmarł

Kobieta zderzyła się czołowo z kilkoma motocyklami jadącymi w kolumnie. W wyniku wypadku jeden z motocyklistów zmarł, a ośmiu zostało rannych.

Zofia K. usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, jednak nie przyznawała się do winy, tłumacząc, że to motocykliści wjechali w nią, a nie ona w nich.

Rozpoczęła się długa i trudna batalia sądowa, która zakończyła się dopiero po ponad 4 latach. W marcu 2023 roku sąd skazał 83-latkę na karę roku więzienia w zawieszeniu, ale wyrok nie był prawomocny – nie zgadzała się z nim także rodzina zmarłego motocyklisty. Ostatecznie sąd apelacyjny we Wrocławiu podjął decyzję o zaostrzeniu kary. Zofia K. usłyszała prawomocny wyrok i spędzi w więzieniu najbliższe dwa lata.

Zobacz też: Śmiertelny wypadek pod Wrocławiem. Nie żyje motocyklista