Zieleniec gasi światło. Przedsiębiorcy w rozpaczy - Dolnyslaskinfo.pl

Zieleniec gasi światło. Przedsiębiorcy w rozpaczy

Właściciele firm i pensjonatów w górach rozkładają już ręce. Rząd przedłużył obostrzenia związane z zamknięciem branży turystycznej do końca miesiąca. Przedsiębiorcy z Zieleńca gaszą światło. Nie będzie szczęśliwego zakończenia?
facebook.com/ Wojciech Zaczyk

Rząd nie oszczędza przedsiębiorców. To właśnie w tę grupę wycelował najsurowsze obostrzenia. W okresie zimowym szczególnie stratni są właściciele stoków narciarskich, kurortów, hoteli czy gastronomii. Ponadto niekonsekwentne działania partii rządzącej uniemożliwiły branży narciarskiej precyzyjne zaplanowanie sezonu zimowego.

Zima dla górskich kurortów oraz branży narciarskiej to czas największych zysków. Jednakże, ze względu na przygotowania do sezonu zimowego, właściciele najpierw zadłużają się, a potem z przychodu regulują swoje długi. W tym roku jednak, ze względu na zamknięcie ich działalności przez obwiązujące obostrzenia, nie będą mieli możliwości poprowadzenia sezonu.

Niezrealizowany strajk w Zieleńcu

Pod koniec 2020 r. Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne przygotowało ogólnopolską akcję protestacyjną na stoku Gryglówka w Zieleńcu. Głównym jej celem było uświadomienie rządowi ile ludzi zostanie zwolnionych, jeśli obostrzenia nadal pozostaną bez zmian. Więcej tutaj.

Jednakże, po konsultacji z prawnikami, organizatorzy doszli do wniosku że protest może zostać potraktowany jako nielegalne zgromadzenie, a nie spontaniczny happening. Wiązałoby się to z karami finansowymi dla i tak pozbawionego dochodów sektora. Więcej tutaj.

Jednakże inicjatorzy zapowiedzieli, że to nie koniec protestów.

Zieleniec gasi światło

Wojciech Zaczyk, przedsiębiorca z Zieleńca oraz Wiceprezes ds. Inicjatyw Gospodarczych i Działalności Stowarzyszenia Zieleniec, nagrał filmik obrazujący z czym obecnie zmaga się Zieleniec.

https://www.facebook.com/wojciech.zaczyk.7/posts/3599397663488362

Miasto, które jeszcze rok temu było przepełnione turystami, dzisiaj świeci pustkami. Pensjonaty, stoki narciarskie, restauracje oraz wyciągi stoją puste.

Autor nagrania wskazuje, że dofinansowanie zapewnione przez rząd jest niewystarczające. Państwo nie bierze pod uwagę obciążeń finansowych związanych z kredytami, leasingami, które zostały zaciągnięte w celu przygotowania się na nowy sezon zimowy.

Powyższy filmik wywołał reakcję internautów, którzy współczują przedsiębiorcom:

Zarzneli konia który ciągnął wóz. Przedsiębiorca zawsze traktowany jak bogaty wyzyskiwać który ma tyle odłożone w piwnicy na półkę, że rok bez przychodu mu nie zaszkodzi. Bardzo mi przykro. Mam nadzieję że się z tego podniesiecie.

Wojtek trzymajcie się.. przykro mi ..serce boli. Nie wiem jak ..ale wierzę że przetrwacie! Pozdrawiam.

Koniecznie są potrzebne konsultacje ponieważ na stoku na świeżym powietrzu nie ma zagrożenia epidemicznego…Tu myślę, że branża noclegowa musiałaby zadeklarować solidarnie połowę obłożenia w ścisłym reżimie sanitarnym bez uchybień i może by to jakoś poszło…Przecież musi być jakieś wyjście z obecnej sytuacji… 

Bardzo to smutna rzeczywistość.

Samotne miasto.

Na sprzedaż. Rabat dla polityków

Na pensjonatach i restauracjach w Zieleńcu zawisnęły banery z hasłem “Na sprzedaż. Rabat dla polityków”. Jest to protest przedsiębiorców, którzy chcą zwrócić uwagę rządzących na obostrzenia, które rujnują biznesy.

Właściciele firm liczą na system rekompensat, jakie obowiązują w państwach zachodnich. Tam rządy pokrywają w 70-80 proc. straty powstałe w wyniku Covid-19.

Więcej z Dolnyslaskinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *